Prawdopodobnie największe rozległe miejsce, niezamieszkane w całym I dystrykcie. Każdy człowiek wie jak wygląda pustynia, długie fałdy piasków ciągnących się wzdłuż i w szerz. Temperatura przekraczająca czterdzieści stopni w dzień oraz minus dwadzieścia stopni w nocy. Bardzo zróżnicowane ciśnienie oraz pogoda, w której ciągle brakuje deszczu. Napotkać można bardzo silne wiatry, a co się z tym wiąże pustynne burze, które raz za razem zabijając coraz więcej gubiących się ludzi.
W okolicy brak jakichkolwiek plonów czy roślin. Skały, piach i pustynne róże, to wszystko co cechuje tą jałową krainę, nikt się tutaj nie wybiera. Bo niby jaki by miał tego powód. Znalezienie skarbu ? Wątpię.
Offline